Korepetycje z angielskiego od dłuższego czasu cieszą się olbrzymim powodzeniem. Rodzice decydują się na zapisanie swoich pociech na dodatkowe zajęcia już od najmłodszych lat. Tym samym chcą zainwestować w ich przyszłość, rozwój i umiejętności. Nie od dziś wiadomo, że znajomość języków obcych znacznie ułatwia start w przyszłość. Języki takie jak angielski, francuski czy niemiecki uznawane są za najbardziej uniwersalne i klasyczne. Dzięki nim można porozumieć się z innymi bez względu na to, w jakim miejscu obecnie przebywamy. To olbrzymie udogodnienie. W jakim wieku zapisać dziecko na korepetycje z angielskiego? Czy to dobry pomysł?

Korepetycje z angielskiego to dobre rozwiązanie?

Pomimo że w szkołach język angielski jest obowiązkowy, to popyt na zajęcia dodatkowe wcale nie słabnie. Wręcz przeciwnie – rodzice na każdym kroku poszukują sprawdzonych szkół językowych, a także prywatnych nauczycieli, którzy w ciekawy i niekonwencjonalny sposób przekażą wiedzę nawet najmłodszym członkom rodziny. W tym przypadku nauka przez zabawę może przynieść naprawdę zaskakujące rezultaty. Jakie są zalety korepetycji z angielskiego? Oto najważniejsze z nich:

• zupełny brak skrępowania (to zajęcia indywidulane),
• przerabiane teksty i materiały przekazywane są w nieco atrakcyjniejszy i barwniejszy sposób,
• możliwość przerobienia większej ilości materiału,
• sposób i poziom nauczania w pełni dopasowany do potrzeb i umiejętności ucznia,
• możliwość wyboru najodpowiedniejszego korepetytora.

Jeżeli perspektywa indywidualnych zajęć nie brzmi przekonująco, to ciekawą alternatywą mogą okazać się kursy z języka angielskiego dostępne m.in. na stronie internetowej angielski-konwersacje.pl. Nie zapominajmy, że nauka angielskiego – szczególnie w przypadku dzieci – pod żadnym pozorem nie powinna polegać na nieustannym wałkowaniu zasad gramatyki, słownictwa czy poprawnej budowy zdań. Urozmaicona i przekazana w ciekawy sposób wiedza może mieć doskonały wpływ na zapamiętywanie i przyswajanie informacji. O skutecznych sposobach na naukę języka angielskiego, przeczytasz tutaj.